Wiele było komedii w których główny bohater, licealista albo student zdobywa najpiękniejszą i najpopularniejszą dziewczynę w szkole, która nie jest zupełnie z jego ligi, Tutaj główny męski bohater ma ponad 30 lat, ale swoją żałosnością przebija wszystkie postacie gatunku. Nie ma w sobie nic atrakcyjnego, a prawie wszystkie kobiety na niego lecą. To jest serial komediowy czy science-fiction?
a tak serio to to że jest nieatrakcyjny fizycznie to nie sprawia że jest w ogóle nieatrakcyjny dla kobiet, jest po prostu miłym gościem i wbrew obiegowej opinii tacy się zazwyczaj lepiej sprzedają niż napakowani na siłowni łysole
plus żeby oddać sprawiedliwość serialowi to tylko jedna laska na niego "leciała" - w sensie seksualnym - ta aktoreczka z planu. Mickey raczej szukała w nim oparcia dla swojego powalonego życia, a nie koniecznie partnera seksualnego.
Główny bohater jest nieatrakcyjny nie tylko pod względem fizycznym, ale pod każdym względem. I właśnie taki facet miał szansę a trójkąta, laska z imprezy była nim zainteresowana (ta która robiła tatuaż przed nim), aktorka no jeszcze Mickey, która swoje problemy ma, ale jest piękna i stać ją na więcej.
I chyba nieuważnie oglądałeś bo Gus nie jest nawet miłym gościem.
trojkat chyba nie wynikal z tego ze gosc byl dla tych dziewczyn atrakcyjny. To byla raczej ich racjonalna decyzja ze chca zaliczyc trojkat z kimkolwiek. A on sie napatoczyl i jego lamagowatosc pewnie pozwolila im sie przelamac i poczuc pewniej zeby to zaoferowac. Laska na imprezie - no c'mon, zlapali gadke ewidentnie, tak sie dzieje na imprezach:) plus gral wtedy na gitarze a to zawsze spory plus. Nie jest powiedziane ze to by sie nawet czyms skonczylo
Gus przede wszystkim urzekal szczeroscia, lekka naiwnoscia, bywal zabawny, a zdarzylo mu sie powiedziec co najmniej trzy zarty stulecia jak dla mnie (tekst do mickey o tym, ze za rok bedzie miala tyle lat, ile jezus kiedy umarl zasluguje na jakas nagrode roku :) Wydaje mi sie ze jest po prostu dosc niejednoznaczna postacia, mozna go lubic albo nie, tak jak ludzi w prawdziwym zyciu - a to swiadczy o sukcesie scenarzystow. II
Uwazam ze serial jest dosc dobrze i wiarygodnie napisany, ale to tylko moje zdanie oczywiscie.
wydaje mi się, że nazwanie głównego bohatera fizycznie nieatrakcyjnym to zdecydowana przesada. ;)
Pisząc, że nie jest atrakcyjny nie miałem na myśli tylko wyglądu, ale całość. Facet nie zachowuje się ani nie przejawia pożądanych cech, którymi mógłby zainteresować kobiety nie tylko ładnej ale niemającej w sobie nic z nerda.
Czy ja wiem... Gus w drugim sezonie to zupełnie inny człowiek. Tak, w pierwszym był chujkiem, ale też Mickey zachowywała się zupełnie irracjonalnie (nawet jak na nią) - gardziła jego imprezka z wymyślaniem motywow muzycznych do filmow, a potem wpadala i robiła sceny wyśmiewając jakie to głupie. No brawo. Taką kobietę faceci by chcieli? Tak, jest piękna, zabawna i mega sympatyczna od początku, ale względem Gusa zachowywała się momentami napprawdę tragicznie - albo friendzone, albo stalkowanie, na zmianę. Podsumowując, oboje byli ostro popieprzeni w pierwszym sezonie. Gus mimo wszystko ma wiele cech które można w nim lubić - talent muzyczny, ta urocza nieporadność i niezręczność czasem (ale jednocześnie udowodnił Mickey że się myliła sugerując, że "boi się ją przelecieć" :>), komplementowanie (Mickey mogła się w końcu poczuć przy nim wartościowa), zdolność do poświęcenia się (grzybki czy ten sos do kurczaka). Także mimo, że na początku też nie wiedziałam co ona w nim widzi, z czasem zaczęłam to dostrzegać ;)
PS. Ale noszę okulary więc pewnie mnie uznasz za nerda i podtrzymasz swoją opinię :(
Twój post przypomina mi częste sytuacje, jak koleżanka pociesza kolegę, że sobie kogoś znajdzie, bo jest taki super, ale zapytana przez niego o randkę - stanowczo odmawia.
Gus jest mało atrakcyjny i Mickey w prawdziwym życiu byłaby poza jego zasięgiem. Stąd też serial jest tylko fikcją pod tym względem.
Powoli zmierzam do końca serialu. Z początku dla mnie rewelacja, potem już gorzej. Co do uwag założyciela tematu, to zapewniam, że nie zawsze ludzie dobierają się pod względem atrakcyjności fizycznej. Rozejrzyj się wokół siebie na ulicy, w autobusie, w centrum handlowym. Ile jest par gdzie naprawdę przepiękne dziewczyny mają średnio atrakcyjnych facetów, a nawet wręcz nieatrakcyjnych? Jeśli zaś przyjrzymy się jeszcze bardziej to pojawia się trend, że przystojniacy wybierają trochę mniej atrakcyjne? Z czego to wynika? Ktoś ma pomysły?
Co zaś do serialu, może i Gus bywa irytujący przez swoją grzeczność, ale jest przynajmniej uczciwy wobec niej. Rozwija się jako facet, natomiast Dobbs nazwałbym najbardziej antypatyczną serialową bohaterką kobiecą od dawna (bije na głowę wg mnie Carrie Mathison). Z jednej strony szuka oparcia, pocieszenia, a z drugiej odrzuca wszystkie próby pomocy i nazywa to próbą wpływania na jej niezależność. Takie obserwacje można by mnożyć. Zobaczymy jak będzie dalej.
Z zupełnie innej beczki: Kto się tak ubiera jak większość bohaterów tego serialu ? WTF
Jesteś kolejnym dowodem, że heteroseksualni mężczyźni nie są w stanie ocenić atrakcyjności przedstawiciela swojej płci w oczach kobiet:) Z kobietami podobnie. Wiele razy słyszałam od kolegów, że jakaś dziewczyna ma w sobie "coś" a my tego nie rozumiałyśmy. Tak jest w tym przypadku. Facet ma charyzmę. Jest dowcipny, błyskotliwy, bardzo inteligentny, ekscentryczny. To taki młody "Woody Allen". Oczywiście to nie ten poziom kina, ale ja tu widzę Woody'ego i Diane Keaton z "Annie Hall". Oczywiście w wersji lekkiej, komediowej. Tacy mężczyźni totalnie kręcą. Są ciekawi i sexy. W moim liceum był chłopak, zwany Kazek. Był w ostatniej klasie i nawet nauczycielka mówiła o nim do nas: "ten brzydki co tam siedział" A wszyscy chórem: Kazek:). Był legendą szkoły. Uchodził za inteligentnego, ciekawego. Nauczyciele go bardzo cenili. I ten właśnie "nieatrakcyjny" typ miał najładniejsze dziewczyny w szkole. Zmieniał jak rękawiczki. Jak widzisz Twoja ocena takich mężczyzn jets zupełnie inna niż moja:) A zapewniam, że daleko mi do "okularnicy z nadwagą.":) A dziewczyna jest śliczna, ale naprawdę przesadza. To nie jego liga??? Narkomanka/alkoholiczka/seksoholiczka. Co tu więcej dodać. Dziwię mu się, że ją znosi. Oglądam i czekam kiedy się jej postawi.
Jejku, Mike, tak! Mnie Gus odpychał przez cały serial swoim wyglądem, ciapowatością, uległością, wrednością, nie był nawet jakoś specjalnie inteligentny ani zabawny. Wiadomo, że Mickey też miała wady, ale była piękna i inteligentna, i do końca serialu miałam nadzieję, że wróci do byłego. Dla mnie zestawienie Mickey i Gusa razem było mega nierealistyczne, taki kopciuszek wersja męska.
BTW nawiązując do przykładu w komentarzu powyzej, nie rozumiem też, jak inne kobiety mogły widzieć cokolwiek atrakcyjnego w Woody Allenie, ugh, odpychający gość.
Zgadzam się. Sceny łóżkowe tej pary to jakiś dramat. Mega odpychający typ pod każdym względem. Nie wiem dlaczego wszyscy tutaj odpowiadają, jakby chodziło tylko o wygląda - oczywiście, że facet nie mający urody typowego przystojniaka może być atrakcyjny, ale ten bohater był nieatrakcyjny pod każdym względem i ci dwoje totalnie do siebie nie pasowali - nie ze względu na wygląd. Ta postać budzi po prostu niesmak.