Bardzo entuzjastycznie jej wyszła scena, w której przyjmuje na twarz strumień moczu.
Nie byłem w gimnazjum, bo za moich czasów go nie było. Chyba, że to nie miało być do mnie. Rozwiniesz swoją wypowiedź?
gimnazjum (metafora okresu dojrzewania)>odkrywanie seksualności>seks hyhy>robienie sprawy z tego, że w filmie jest pissing
Kto robi sprawę z tego, że w filmie był pissing? :-) Chyba nie zrozumiałeś co napisałem. Poza tym widzę, że mam do czynienia z niezłym Alvaro, który każdy związek z laską zaczyna od obszczania jej w celu potwierdzenia swojej samczości, w końcu sikanie na laskę to codzienność. No, no, pogratulować, ogierze!
To właśnie ty reprezentujesz poziom gimbazy chwaląc się, że dla Ciebie pissing to taka codzienna czynność w łóżku.
Człowieku, jaki Ty jesteś błazen. Przyszedłeś, nasrałeś, ani jednego posta konkretnego, nie wiadomo o co Ci chodzi i sobie poszedłeś. Ogarnij się.