pomysłowo wyreżyserowany (taki trochę Stephen Chow), żarciki słowne, i lekki komentarz społeczny - nawet zombie na dłuższą metę nic nie zmieniają, przez chwilę rodzina i przyjaciele byli dla siebie szczerzy, ale na końcu i tak bohaterzy siadają przed telewizorem tak jak wcześniej