Nie wiem, co przegapiłem śmiesznego w tym filmie, bo dla mnie to był film porażająco
okrutny. Wiele już było filmów brutalnych, ale ta brutalność w "Wściekłości" jest
beznamiętna, zimna i przerażająca. Jedyne pozytywne wrażenie z tego filmu miałem takie,
że potwory polują na potwory, dzięki czemu liczba...
Surowy i brutalny klimat eliminujących się rodzin jakuzy stojących na różnych szczeblach
hierarchii.
W filmie pokazane jest głownie to co rządzi współczesną jakuzą. Tradycja i honor
przechodzą już w niepamięć. Teraz rządzi ten kto potrafi być bardziej podstępny ,zimny i
bezwzględny taki też jest właśnie cały...
Mocne, przemyślane kino. Wygląda niczym "Battles Without Honor and Humanity" XXI wieku. Nie ma głównego bohatera, nie żadnych ozdobników, nie ma pozytywnych postaci, są sekwencje pokazujące w niemal dokumentalnym stylu mafijne machinacje. Świat pełen przemocy i braku współczucia. Tym większa antycypacja drugiej części.
więcejktoś ginie, jeśli tak wygląda życie w Yakuzie to dziękuje bardzo;
lepiej żyć w biedzie, niż tak jak oni, i mieć w koło siebie tak fałszywych ludzi co chcą ciebie zj....ć!!!
subtelnie zrealizowany, brutalny i bezkompromisowy obraz japońskiej mafii, sceny śmierci ociekają bezwzględnością (na dwóch aż się wykrzywiłem, jakbym sam oberwał, co się raczej rzadko zdarza); początek jednak nie zachwycał, nie do końca film jest jasny, Kitano wrzuca masę postaci i nie raczy nawet zarysowywać ich...
Panowie w garniturach jeżdżą, chodzą, biją, kaleczą, mordują, wbijają, liczą, wrzeszczą, grają.
Generalnie robią to między sobą w honorowym gronie Yakuzy. Głośno, boleśnie, idiotycznie. Żeby
było prościej - bici i mordowani raczej nie protestują, a proszeni - ucinają sobie sami członki z
wytrzeszczem oczu. Po tym...
zupełnej pustki emocjonalnej jaka wieje z tego dzieła. Być może jest zbyt japońskie dla odbiorcy europejskiego. Zbyt surowe jak napisał recenzent, co jego akurat zachwyca a mnie ani ziębi ani grzeje. Po prostu zero "wczucia" w jakąkolwiek postać. Do tego totalnie amatorska gra ciemnoskórego aktora (postać dyplomaty)....
więcejWedług tego filmu Yakuza to banda uposledzonych amatorow. Przez caly film czlonkowie Yakuzy zabijaja się miedzy soba, a wszystko na polecenie glownego szefa. Co za szef, ktory zleca zabojstwa swoich ludzi, w dodatku takich, ktorzy pracowali z nim od lat, byli godni zaufania i byli na wysokich stanowiskach. Co innego...
więcejWściekłość? ,na pewno!,po oglądnięciu tego filmu.Produkcje takie jak ta,można porównać
do pornosów,gdzie chodzi tylko o jedno,a cała reszta w około się nie liczy.1/10
Film troszkę bardziej zrobiony w klimacie amerykańskim , całkiem sporo zabijania , jak wyglądało w rzeczywistości nie wiem i nie wnikam bo myślę że japońcy lepiej wiedzą.
Dużo akcji nie nudziłem się , brakowało mi scen wydłużonych i tej ponurej muzyki jak w starym japońskim kinie , obsada bardzo fajna i dobrze grali,...