Ludziom, którzy będą ten film oglądać w kinach napiszę, że nie wypanda wychodzić z seansu wraz z pojawieniem się napisów. Po nich jest jeszcze krótka scenka
Bardzo króciutka, niewiele wnosi, ale filmy jednak zawsze warto oglądać do końca
Ogólnie nie rozumiem dawania tych scenek na końcu filmu, po napisach,które czasem trwają 10 min. Nikt tyle czekać nie będzie, ponadto czuje się dyskomfort, gdy obsługa chce sprzątać salę i się patrzy. Nie wiadomo też nigdy, czy coś będzie czy nie. Może powinien być jakiś delikatny sygnał, np. przy starcie napisów, że jeszcze coś będzie, i pokazana scena 20 sekund potem?
Oglądając film w internecie można sobie ułatwić przewijając napisy do końca, ale w kinach jak najbardziej czekanie na sam koniec może być problematyczne.
takie dodatkowe sceny są standardem w produkcjach animowanych za gruby hajs, więc to nie jest żaden nius, ale proszę was nie róbcie wiochy siedząc w tym kinie kwadrans po seansie jak byście chcieli ostatnie soki wycisnąć z hajsu zapłaconego za bilet, dodatkowe sceny szybko lądują na jutubie
https://www.youtube.com/watch?v=gjgSUdt_HGU
Zostałem z bratem w kinie, wszyscy już wyszli i zaczęli kino sprzątać, wyłączyli projektor i pani powiedziała, że już nic nie będzie XD. Pierwszy raz mam taką sytuację, że nie puścili filmu do końca.