Tak kontrowersyjnego filmu przed obejrzeniem się nie spodziewałem, ale jednak. Mimo to bardzo
dobry, śmieszny no i przede wszystkim polski. Co jak co, ale polskie komedie są bardzo dobre.
Oglądam film 9 lat po premierze i nie muszę stwierdzać, że film jest kultowy bo juz to wiem. Teraz tylko sie o tym przekonuję. Fantastyczne dialogi "Miłośc od pierwszego włożenia" ,gagi: ostatnia scena z korowodem gości i tym jednym gościem, który nie nadążył za pozostałymi czy sceny: Stelmaszyk kobietą odchodzącą od męża. Poprostu BOMBA !!! (!!!) Przez cały film wypuszczałem obstrukcyjno-obsceniczne salwy smiechu. Może nawet lepiej, że tego w kinie nie oglądałem. Moja ocena 7, 35 i rośnie. Za chwilę zmienię na osiem gwiazdek, a spolećzność Filmweba tym razem sie nie popisała: 5,9 (Panie i Panowie) Nie róbcie MASAKRY.
"wypuszczałem obstrukcyjno-obsceniczne salwy smiechu." Taaa... Głupawo żałosny tekst dzieciaka z podstawówki.