Fantastyczny latynoski klimat filmu, czuć tu kino hiszpańskie. John Malkovichowi udało się stworzyć ten nastrój filmów latynoamerykańskich takich ja chociażby Amores perros ale bez tego ciężaru twrórczego jakie maja filmy Alejandro Gonzalez Inarritu przez co film staje się łatwiejszy w odbiorze i łatwiej trafia do widza.