Na początku myślałem, że to taka zabawa reżysera, który prowadził tak banalnie fabułę. Ale z każdą minutą patrzyliśmy na siebie z żoną z niedowierzaniem. "Może to pastisz, może zaraz się coś popraw". g....i to jedno wielkie. masakra jakościowa. szkoda czasu.
Opinie są subiektywne jak sie domyślasz. Dla Ciebie jest bezwartościowa a dla innych odwrotnie. Da mnie ten film to byla strata czasu. Dlaciebie moze będzie to dobrze spędzona chwila, ktora cos wniesie. Po to są takie portale jak ten aby rating pokazywał uśrednioną ocenę. Ja napisałem moją. co jak widać idzie zgodnie ze światową oceną tego filmu. i tyle w temacie. obrażać Cię nie mam zamiru. masz prawo pisac co chcesz.
Niestety, prawda. I nawet reżyser też niby ogarnięty, Cole Hauser w Yellowstone spoko gra, więc ekipa była nawet porządna, a razem takie coś wypuszczają, że to aż żal patrzeć.