...bo niedawno robiłem sobie powtórkę po latach "Farscape". Babka ciągle jest fajna, ale ten "Deus", to taki nudny film, że nawet ona nie ratuje sytuacji. Jakiś tam zalążek pomysłu był - i to nawet niezły - niestety tu leży wszystko: tempo akcji, drewniana gra aktorska i ciężko dotrwać do końca. Szkoda, bo ostatnio filmów s-f jest jak na lekarstwo, a jak są to przychodzi kolejne rozczarowanie :(