bo takie wywarł na mnie wrażenie swoją okrutnością i obojetnością dla wartości moralnych
i tak miało być, bo to nie byle gniot tylko moralitet-taki zapomniany gatunek...niestety,film nie dla każdego...najstraszniejszy horror to natura ludzka i o tym jest ten film.
Widzisz, nie trzeba nawet Hitchcocka czy Kubricka, żeby nakręcić świetny horror psychologiczny! Swoją drogą jedni wolą zabawę w kartel narkotykowy na wesoło z happy endem jak 'Blow', a inni naturalistyczne, bezpardonowe kino z morałem jak 'Adwokat'. A co do wartości moralnych to zastanawiam się jakimi wartościami kierowali się użytkownicy filmwebu, którzy ocenili Blow na 7.9, a Adwokata na 5.2. Chyba nigdy tego nie przeboleję, bo zrozumieć już nawet nie próbuję. Co do Adwokata, to daję zasłużone 9. Wielki plus również za muzykę i wyborną obsadę, która mnie jeszcze nigdy nie zawiodła.